W dniu ślubu bez wątpienia najcenniejsza jest obecność najbliższych oraz emocje, które towarzyszą młodej parze w tym wyjątkowym dniu. Jako fotograf zawsze chcę uchwycić relacje między ludźmi, wydarzenia i detale w taki sposób, aby po latach wspomnienia wracały, wywołując wzruszenia oraz szybsze bicie serca. Ania i Stasiu niewątpliwie tego dnia mieli przy sobie wszystkie najbliższe osoby. Atmosfera panująca podczas przygotowań, ślubu oraz przyjecia była wspaniała, z pewnością przyczynili się do tego cudowni przyjaciele młodej pary. Przepiękny, kameralny ślub Ani i Stasia odbył się w Kinicach, małej miejscowości położonej w woj. zachodniopomorskim. Po wzruszającej uroczystości młoda para wraz ze swoimi gośćmi udała się do Pensjonatu Zielona Dolina w Chocieniu.